Do połowy maja jeszcze czujemy ostatnie podrygi chłodnej wiosny. Okres niskich temperatur kończy się wraz z zakończeniem dni określanych w ogrodniczym żargonie zimnymi ogrodnikami. Dopiero po tym czasie, przychodzi ogólne ocieplenie i ryzyko przymrozków spada do minimum. Wtedy możemy siać rośliny wrażliwe na mróz i niskie temperatury.
„Pankracy, Serwacy, Bonifacy, źli na ogrody chłopacy”
Kiedy zaczyna się okres „zimnych ogrodników”?
Zimni ogrodnicy wypadają w dniu wspomnienia św. Pankracego (12.05), św. Serwacego (13.05) i św. Bonifacego (14.05). Natomiast „zimna Zośka” umownie kończąca wiosenne przymrozki przypada 15 maja, to dzień wspomnienia św. Zofii. Od tego czasu chłód nie będzie szkodził roślinom. Po zimnej Zoście jest już tylko cieplej, nie bez przyczyny powstało powiedzenie:
„Święta Zofija kłosy rozwija”
Co robimy w ogrodzie po „zimnych ogrodnikach” i „zimnej Zośce”?
Po ostatnich przymrozkach możemy siać do gruntu: aksamitki, cynie, nasturcję, fasolę ozdobną, dynię ozdobną. Na koniec miesiąca siejemy takie rośliny jak: miesięcznicę dwuletnią, dzwonek ogrodowy, bratek ogrodowy, naparstnicę purpurową, goździk brodaty, czy prawoślaz. W tym czasie wysiewamy również rośliny pnące, takie jak: powój trójbarwny, czy fasolę wielkokwiatową. Z warzyw siejemy: fasolę, kukurydzę, bazylię, lubczyk, cukinię, kabaczki, patisony, dynię, arbuzy oraz melony. Pod koniec maja do gruntu wsadzamy z rozsady: papryki, pomidory, selery, pory, sałaty i ogórki.
W drugiej połowie maja już możemy zbierać warzywa zasiane pod foliowymi tunelami, mam tutaj na myśli rzodkiewkę, szczypiorek, czy sałatę. Warto wspomnieć o tym, że pod koniec maja dojrzewają już niektóre odmiany jagody kamczackiej.
Pod koniec maja warto przyciąć krzewy, które już przekwitły, takie jak: forsycja, tawuła wczesna, migdałowiec dwuklapowy, migdałowiec karłowy, porzeczka krwista, czy tawuła śliwolistna. Pod przekwitnięte krzewy powinniśmy zastosować nawożenie nawozami wieloskładnikowymi lub zasilić je kompostem.
Krzewy lubiące kwaśne podłoże ściółkujemy korą sosnową. Ten zabieg stosujemy w przypadku wrzosów, azalii, wrzośców i różaneczników. U azalii i różaneczników wycinamy przekwitnięte kwiatostany, natomiast wrzośce przycinamy po kwitnieniu.
Pod koniec maja u lilaka pospolitego wycinamy przekwitnięte kwiatostany. W przypadku szczepionych róż i lilaków wycinamy odrosty podkładki, aby w miejscu gdzie, było szczepienie innej odmiany nie wyrastały zbędne gałązki zagłuszające wzrost nowej odmiany.
Tę czynność wykonujemy przez całą wiosnę. Warto zwrócić na to szczególną uwagę w maju, kiedy jeszcze chwasty są bardzo słabo zakorzenione i łatwo można je usunąć. Jeśli zaniedbamy tę czynność, chwasty będą konkurować z kwiatami i warzywami o wodę, substancje odżywcze i dostęp do światła.
- Pielęgnacja roślin cebulowych, bulwiastych bylin
Jeśli ranniki już przekwitły, to pod koniec maja wykopmy bulwy. Wykopujemy również rośliny cebulowe, jeśli tworzą zbyt duże kępy, a liście zaczynają już zasychać. Mamy tutaj na myśli: przebiśniegi, śnieżniki, cebulice, kosaćce, czy szafirki. Wykopane cebulki przechowujemy w przewiewnych pojemnikach, w pomieszczeniu o stałej temperaturze około 17-20 stopni Celsjusza, aż do jesieni.
- Pielęgnacja oczka wodnego
W maju oczyszczamy oczko wodne z gnijących resztek roślinnych. Usuwamy gnijące liście i pędy roślin. Oprócz tego należy chociaż częściowo wymienić wodę w oczku wodnym. W drugiej połowie maja do oczka wodnego wprowadzamy rośliny, które zimowały w pomieszczeniach.
W drugiej połowie maja na stałe możemy wystawić na balkonie wrażliwe na zimno kwiaty takie jak: pelargonie, surfinie, czy petunie.
zdjęcie: pixabay.com / leoleobobeo
