Jesienne zakładanie kompostownika krok po kroku
Jesień już na dobre zawitała w nasze progi. Liście powoli opadają z drzew, a rośliny przygotowują się do zimowego spoczynku. Podczas jesiennych porządków jest okazja do ułożenia nowych warstw na kompostowniku. Jeśli do tej pory nie przewidzieliśmy w ogrodzie miejsca na ogrodowe odpadki, warto o tym pomyśleć właśnie teraz, kiedy ogród jest pełen składników kompostu. Co możemy wrzucać do kompostownika jesienią i jakie są zasady dobrego kompostowana?
Brązowe i zielone składniki
Wśród składników dobrego kompostu, możemy wyróżnić dwa rodzaje: zielone (bogate w azot) oraz brązowe (z dużą zawartością węgla). Główną zasadą kompostowania jest zastosowanie odpowiedniej proporcji składników zawierających azot i węgiel.
Do zielonych składników kompostu zaliczyć można skoszoną trawę, której wciąż nadal sporo we wrześniu czy też pozostałości po jesiennym przycinaniu bylin. Jeśli chodzi o brązowe składniki kompostu, najważniejszymi są rozdrobnione gałązki krzewów, kora, a także jesienne liście. Pamiętajmy, żeby unikać kompostowania liści orzechowca i dębu, które mają właściwości zakwaszające oraz bardzo długo się rozkładają. Ze względu na szybki czas rozkładu, na kompostowniku pożądane są liście krzewów owocowych i ozdobnych.
Gdzie ustawić kompostownik?
Kompostownik powinien stać w miejscu cienistym, osłoniętym od wiatru. Dlaczego? Materiał powinien być cały czas wilgotny, a wiatr czy promienie słoneczne mogą go osuszać. Nie stawiamy kompostownika na betonie lub zbitej glebie. Podłoże powinno być przepuszczalne, aby mikroorganizmy i dżdżownice łatwo przedostawały się z gleby do kompostowanego materiału. Podłoże powinno również umożliwiać swobodny odpływ wody. W przeciwnym razie, odpady organiczne będą gniły.
Układamy warstwy
Aby wzbogacić kompost o mikroorganizmy, na dnie kompostownika układamy kilkucentymetrową warstwę torfu albo starego kompostu. Kolejnym krokiem będzie ułożenie gałęzi i łętów ziemniaków, które zapewnią dobry dostęp powietrza do dolnej warstwy. Teraz pora na ułożenie naprzemiennych warstw odpadów z gospodarstwa domowego i resztek roślinnych (około 20-centymetrów) oraz 5-centymetrowej warstwy ziemi. Gdy ułożymy kilka takich warstw, całość okrywamy torfem, korą albo słomą. Późną jesienią warto okryć pryzmę matami słomianymi czy też liśćmi, aby jak najdłużej utrzymać dodatnią temperaturę materiału i podtrzymać proces rozkładu. W sezonie wegetacyjnym powinniśmy natomiast dwa razy przemieszać kompostownik, aby warstwa z dna znalazła się na wierzchu.



